Zastanawiałam się dość długo od czego zacząć moją relację z wyprawy do Pragi?
Zacznę od tego, że w Pradze byłam pierwszy raz i na pewno nie ostatni, bo jestem oczarowana tym miastem! Mistrzostwa odbywały się w piątek, my przybyłyśmy do Pragi w czwartek rano i po zameldowaniu w hotelu i miałyśmy cały dzień na zwiedzanie. Po pierwsze zachwyciła nas praska starówka, tętniąca życiem przez całą dobę. Za dnia turyści przemieszczają się od jednej atrakcji do drugiej, by późnym wieczorem przenieść się do miejscowych knajp i piwnych barów. Mieszanka narodowości jest tam tak duża, że Praga jawiła się nam jako niesamowity koktajl kulturowy. Po drugie Most Karola, to najbardziej rozpoznawalny znak Pragi. Nie można go ominąć będąc w Pradze. Zachwyca nie tylko sam most, ale również roztaczające się z niego widoki. Po wydreptaniu niezliczonej ilości uliczek, droga powrotna do hotelu wydawała się wiecznością, zastanawiałam się w duchu czy ja dam radę machać jutro pędzlami...?:-)
Z motylkami
w brzuchu oczekiwałam tego wielkiego wydarzenia. Po przybyciu na miejsce
zdążyłam zwiedzić halę Expo, oczywiście nie powstrzymałam się przed zakupem
kilku kolorowych zabawek. Ogrom przedsięwzięcia pozytywnie mnie zaskoczył, ilość
hal, wystawców, odwiedzających przerasta nasze rodzime targi trzykrotnie (a może
i więcej). Niestety na tym moja euforia się zakończyła. Na miejscu
okazało się, że jestem jedyną finalistką spoza Czech. Nie otrzymałam żadnego
regulaminu, cała impreza była prowadzona po czesku, tzw. "czeski
film" ;) Na wykonanie artystycznego makijażu miałam 30 min., więc moje
pędzelki pracowały jak szalone. Po krótkiej przerwie nastąpiło ogłoszenie
wyników...
...moje oczekiwania były duże, z wypiekami na twarzy czekałam na werdykt. Moją uwagę przykuło zachowanie jednej z uczestniczek (jak się później okazało zwyciężczyni Mistrzostw), na twarzy której pojawiły się łzy szczęścia na długo przed ogłoszeniem wyników.
Z pamiątkowym pucharem oraz nowym doświadczeniem wróciłam do Olsztyna.
Dziękuję każdemu za ciepłe słowa i trzymanie kciuków.
...moje oczekiwania były duże, z wypiekami na twarzy czekałam na werdykt. Moją uwagę przykuło zachowanie jednej z uczestniczek (jak się później okazało zwyciężczyni Mistrzostw), na twarzy której pojawiły się łzy szczęścia na długo przed ogłoszeniem wyników.
Z pamiątkowym pucharem oraz nowym doświadczeniem wróciłam do Olsztyna.
Dziękuję każdemu za ciepłe słowa i trzymanie kciuków.
Pierwsza z lewej III miejsce,czwarta miejsce I,piąta miejsce II.Mam nadzieję,że wkrótce zdobędę zbliżenia wygranych makijaży. |
Uwaga!!!:-) Wisienka na torcie! Dzika orchidea atakuje:-) Oto moja praca, którą zaprezentowałam podczas Mistrzostw Europy w Pradze, przypominam, że miałam na nią 30 min. Czekam na Wasze komentarze!
foto: Robert Ziehm |
foto: Rober Ziehm |
foto: Robert Ziehm |
foto:Robert Ziehm |
przepiekna praca! wykonanie, dobor kolorow.. super! gratuluje :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny makijaż!
OdpowiedzUsuńMarzenka co tu dużo pisać :) Jak zwykle cudnie :) a nawet fenomenalnie, bo warunki pracy bardzo trudne - czas, presja itp. Do jutra :)
OdpowiedzUsuń30 minut na wykonanie makijażu konkursowego? Ja się na tym nie znam, ale na moją głowę to zdecydowanie za mało. Czesi powariowali! Makijaż przepiękny :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny makijaż i perfekcyjne wykonanie jak na pół godziny ;)P.s weryfikacja obrazkowa utrudnia komentowanie ;)
OdpowiedzUsuńMakijaż mistrzyni :D
OdpowiedzUsuńNo co tu dużo mówić - masz ogromny talent i mogłabym być Twoim pasierbkiem. W razie czego na priva podam nr tel jakbyś się zdecydowała ;) Makijaż przepiękny to jest to co uwielbiam. Podziwiam!
OdpowiedzUsuńA co do konkursów to nie raz i nie dwa czytałam, słyszałam o "ustawkach". Niestety.
Ale doświadczenia i wrażeń nikt Ci nie odbierze!
elektryzujące... magiczne...
OdpowiedzUsuńCudowny ! nic dodac nic ując :)
OdpowiedzUsuńMakijaż kwintesencją tematu. Podziwiam...
OdpowiedzUsuńPraski konkurs ma dziwną tradycję przyjmowania uczestnika z Polski, a później udawania, że go tam nie ma. Ale makijaż PIERWSZA KLASA !!!! Gratuluję :-)
OdpowiedzUsuńCoś niesamowitego, 30 minut, a makijaż powala na kolana! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńkocham takie kolory! makijaż mega :)
OdpowiedzUsuń