Glam Make Up *Emerald and Gold*

Serwus! :-)

Kochani , to już ostatni makijaż w tym roku!

Sylwestrowa noc rządzi się swoimi prawami, makijaż powinien błyszczeć, skrzyć, a czasami być jedyną biżuterią!

Ja w tym roku przygotowując dla Was propozycję makijażu sylwestrowego, postawiłam na dwa mocne elementy. Zarówno oko jak i usta są nasycone kolorem, ale wszystko zostało zachowane w eleganckim, wieczorowym charakterze...jedyny akcent sylwestrowy to złota, wyklejona brokatem kreska.

Krok 1

Przed nałożeniem cieni na całą powiekę naniosłam kryjący korektor L'oreal True Match 02. Zastępuje on świetnie bazę pod cienie. 3/4 górnej powieki zaznaczyłam granatowym cieniem KIKO nr 36.

 

Krok 2

Do granatowego cienia dołożyłam matowy brąz z palety MAP T22, który roztarłam ku górze poza załamanie powieki.

Krok 3

Aby zintensyfikować granat dołożyłam do niego szmaragdowy cień z palety MAP T29. 

Krok 4

Kącik wewnętrzny oka zaznaczyłam oraz wcześniej położony cień, pokrywam, cieniem sypkim KOBO nr 504 Mint Cream, który przepięknie opalizuje i wydobywa głębię koloru.

Krok 5

Aby rozświetlić spojrzenie w sam kącik wewnętrznym położyłam złoty cień PUPA nr 201.

Krok 6

Kolejnym etapem makijażu jest złota kreska, którą wykleiłam z brokatu. Nadaje ona sylwestrowy charakter całości.

Krok 7
Dolną powiekę zaznaczyłam granatowym cieniem KIKO.

Krok 8

Do granatowego cienia na dolnej powiece dołożyłam cień sypki KOBO nr 504 Mint Cream. Oba cienie połączyłam precyzyjnie ze sobą, aby powstało płynne przejście. Kącik wewnętrzny zaznaczyłam złotym cieniem PUPA. Dzięki temu spojrzenie stało się rozświetlone.

Krok 9
Aby uzyskać bardziej spektakularny efekt makijażu w linii wodnej oka narysowałam czarną kreskę z eyelinera w żelu Inglot nr 77.

Krok 10

Ostatnim etapem jest wytuszowanie rzęs. Jeśli chcesz uzyskać bardziej wyraziste spojrzenie proponuję dokleić sztuczne rzęsy. Dzięki temu nikt nie oderwie oczu od Twojego spojrzenia ;)

Mam nadzieję że skopiujecie go w całości! ;-)

Foto: Piotr Ratuszyński

Mua&stylizacja: Marzena Tarasiewicz

Modelka: Ewelina Szoka

Lista użytych kosmetyków:

Baza: Rouge Bunny Rouge Metamorfoza

Podkład: Make Up Atelier Paris no.3Y

Korektor: Rouge Bunny Rouge no.24

Puder: Laura Mercier Loose Powder

Bronzer: The Balm Bahahama Mama

Róż: Eveline Cosmetics 02 Desert Rose

Pomadka:Kiko no.03

Kochani...skoro to ostanie nasze spotkanie w tym roku, życzę Wam fantastycznej :-), szampańskiej nocy, w gronie najbliższych , przyjaciół i ukochanych osób. Niech każdy  dzień Nowego Roku 2015, przyniesie Wam szczęści, spełnienie,miłość i niezapomniane chwile, które będziecie kolekcjonować jak najpiękniejsze obrazy!

Buuuuuuuziaki!!!!

Świąteczno-sylwestrowy look *Revolution Day to Night *

Serwus! ;)

Zaczynamy cykl makijaży świąteczno-sylwestrowch. Dziś pierwsza, subtelna propozycja, idealna na świąteczne, wieczorne spotkania w gronie przyjaciół i najbliższyczh.

W dalszym ciągu nie rozstajemy się z kolorem. Dziś chciałabym pokazać Wam makijaż, w którym główną rolę będzie grał kolor na dolnej powiece. Stonowana góra, intensywny dół jest świetnym rozwiązaniem dla tych z Was, które mają opadającą powiekę, a nie chcą rezygnować ze szczypty fantazji w makijażu oka. Do wykonania tego makijażu użyłam paletek REVOLUTION ICONIC oraz REVOLUTION DAY TO NIGHT.

Gotowe do działania? Zapraszam na krok po kroku;) Życzę udanej zabawy z kolorem;) 

Krok 1

Na całą powiekę nałożyłam kryjący korektor L'OREAL True Match nr 02. Korektor jest świetną bazą pod makijaż oka. Dzięki niemu cienie stają się bardziej intensywne i nasycone.  Kącik zewnętrzny zaznaczyłam metalicznym fioletowo-szary cieniem z paletki REVOLUTION Iconic 1.

Krok 2

Na pozostałą część powieki nałożyłam jaśniejszy orzechowy cień. Precyzyjnie połączyłam je ze sobą , dzięki czemu powstało idealne przejście między kolorami. 

Krok 3

Cień , który nałożyłam w zewnętrznym kąciku oka rozcieram ku górze różowym cieniem . 

Krok 4

Przy nasadzie rzęs narysowałam kredką czarną kreskę. Dzięki temu uzyskałam efekt zagęszczenia rzęs. 

Krok 5

Kącik zewnętrzny przyciemniłam szarym cieniem z paletki REVOLUTION DAY TO NIGHT . Dzięki temu spojrzenie stało się bardziej wyraziste. 

Krok 6

Pod łuk brwiowy położyłam matowy cielisty cień Inglot nr 353.

Krok7

3/4 dolnej powieki zaznaczyłam tym samym szarym cieniem, którym przyciemniłam zewnętrzny kącik oka.

Krok 9

Na szary cień nałożyłam turkusowy cień  z paletki REVOLUTION DAY TO NIGHT

Krok 10

Pozostałą część dolnej powieki wypełniłam fioletowym cieniem z paletki REVOLUTION DAY TO NIGHT. Pamiętaj żeby tak połączyć kolory, aby powstało precyzyjne przejście między nimi.

Krok 11

Linię wodną oka zaznaczyłam czarnym eyelinerem w żelu Inglot nr 77. Zabieg ten powoduje, że makijaż staje się bardziej wyrazisty .

Krok 12

Kącik zewnętrzny dodatkowo rozświetliłam pigmentem KOBO VIOLET BLUSH

Krok 13

Tuszuję rzęsy. Dla uzyskania bardziej spektakularnego efektu dokleiłam rzęsy w pasku.

Krok 14

Ostatnim etapem makijażu jest gruba czarna kreska z eyelinera, wyciągnięta mocno ku górze oraz doklejenie rzęs dla wzmocnienie ich efektu.

Całość ma eteryczny charakter ale z  efektownym akcentem czyli kolorową dolną powieką.Jak wspomniałam wcześnie to idealna fajna alternatywa dla wszystkich posiadaczek opadającej powieki. Górna powieka może stwarzać nam problemy przy modelażu kolorem na dolnej mamy 100% efektu ;-)

Modelka: Jesika Biedunkiewicz

Foto: Piotr Ratuszyński

Hair: Iwona / Gryko Hairstylist

Make up: Marzena Tarasiewicz

Lista użytych kosmetyków:

Baza pod makijaż : Rouge Bunny Rouge Metamorhoses

Podkład: Estee Lauder Double Wear 2N1

Korektor: L'oreal True Match 02

Puder :  Laura Mercier Losse Setting Powder Translucent

Bronzer : Revlon 012

Róż : Eveline 03

Rozświetlacz : The Balm Mary Lou

Brwi: Nyx Black/Gray

Pomadka: Pupa  

Cienie:  Revolution Iconic

Revolution: Day to Night 

Zainspiruj się...Metamorfoza Iwony.

Serwus! ;-)

Dziś zaproszę Was w podróż...w taką samą podróż zabrałyśmy bohaterkę naszej metamorfozy. Przez ostatnie kilka tygodni przygotowywałyśmy Ją pod kątem zabiegów kosmetycznych, fryzury, koloryzacji oraz makijażu i stylizacji.

Wszystko odbywało się w Pracowni Wizerunku, w której skład wchodzi Makeupownia. Pracownia Wizerunku zrodziła się z miłości do piękna i zamiłowania do pracy, która jest nasza pasją, ale przede wszystkim z chęci stworzenia miejsca, jakiego Olsztyn nie ma - studia kreacji wizerunku. Tutaj wspólnie z Hairstylistą Edytą Gryko i kosmetolog Anetą Tarkowian podpowiadamy w jaki sposób wydobyć piękno, podkreślić indywidualizm i osobowość, które uczynią każdego pewnym siebie, przebojowym i zadowolonym z życia. Takie podpowiedzi uzyskała od nas Iwona, której metamorfozę przygotowałyśmy specjalnie na zorganizowany przez nas event - Pracownia Wizerunku Inspiruje Olsztyn. Gościem specjalnym spotkania była znana i ceniona projektantka gwiazd Viola Piekut, a punktem kulminacyjnym wydarzenia był pokaz kolekcji wiosna-lato 2015 projektantki. W trakcie eventu odbyła się licytacja sukni Violi Piekut oraz usług Pracowni Wizerunku, m.in. metamorfozy, dokładnie takiej którą krok po kroku przeszła Iwona.

Iwona to energiczna, fantastyczna kobieta z dużym poczuciem humoru. Bohaterka naszej metamorfozy to przede wszystkim jednak zabiegana żona i mama. Na co dzień z pasją oddana swojemu zawodowi czyli położnictwu.

U nas na chwilę zatrzymała się, zrelaksowała, a my poświęciłyśmy Jej sto procent naszej energii. Przygotujcie kubek gorącej kawy lub herbaty, usiądźcie wygodnie, a ja zapraszam w podróż, która może i Was zainspiruje by zrobić coś TYLKO dla SIEBIE!

Metamorfozę rozpoczęłyśmy od zabiegów kosmetycznych...

*mikrodermobrazja diamentowa

*fale radiowe

*wypełnianie zmarszczek kwasem hialuronowym

*maska wyciszająca

Kolejnym etapem metamorfozy była koloryzacja i stylizacja fryzury, która została rozpoczęta od analizy struktury włosa, doboru fryzury do kształtu twarzy i odpowiedniego koloru do urody Iwony.

Na deser zostałam Ja , sam na sam z Iwonką ;-)

Ustaliłyśmy kolorystykę, proporcję sylwetki oraz odpowiedni makijaż...nie tylko na co dzień.

Gotowi na efekt końcowy? ;-)

Podczas naszego eventu Iwonka błyszczała w kreacji od Violi Piekut.

Foto: Piotr Ratuszyński

Dziękuję, że do nas zajrzeliście! 

Czekam na Wasze komentarze! Buziaki!