piątek, 7 marca 2014

Wiosenny owocowy kotail makijażowy

Cześć!

Zapraszam Was na kolorowy, świeży, wiosenny makijaż. Mimo, że makijaż jest wielokolorowy, ma lekki charakter i powinien  wielu z Was przypaść do gustu. Zestawienie barw  w makijażu oka, tak zostało stworzone by pasowało do każdej tęczówki. Do makijażu oczu użyłam, fajnych mineralnych cieni marki Earthnicity Minerals http://www.earthnicity.pl/  , kóre były też inspiracją do stworzenia tego look'u. Mnóstwo bajecznych kolorów i świetna jakość, jeśli jesteście alergikami lub porostu lubicie kosmetyki mineralne zajrzycie na ich stronę.

Dominika, na której wykonałam makijażową metamorfozę, jest blondynką, ma dość jasną karnację i oprawę oczu, więc kolory które jej zaproponowałam fajnie ożywiły Jej urodę a cerze dodały blasku.


Jeśli  zaintrygowała Was moja propozycja to zapraszam na krok po kroku ;-)
Gotowi? To zaczynamy! 

Krok pierwszy:
Powiekę  pokryłam korektorem, następnie zewnętrzny kącik pokryłam czarną kredką, posłuży mi ona do "podbicia" cienia, 


Krok drugi:
Na zewnętrzną część powieki ruchomej nakładam śliwkowy cień (Plum Mes Earthnicity), następnie różowy jasny pyłek (Candyfloss Mes),nakładam go w załamaniu powieki i rozcieniowywuje go ku górze.


Krok trzeci:
Ten sam jasny różowy pyłek kładę na ruchomą część powieki, a następnie wewnętrzną  część powieki akcentuję żółtym cieniem (Sunushine Mes)


Krok czwarty:
Zewnętrzny kącik przyciemniam czarnym matowym cieniem Mac Carbona i przechodzę do dolnej powieki ;-). Dolną powiekę dla kontrastu zaznaczam zielonym cieniem (Algea Mes), który nakładam na 3/4 powieki.


Krok piąty:
Wewnętrzny kącik akcentuje żółtym cieniem , aby uzyskać rozświetlenie na żółty cień nakładam opalizujący pyłek  Kobo Sea Shell.


Krok szósty:
Linię wodną podkreśliłam czarnym żelowym eyelinerem Inglot, rzęsy tuszuje wydłużającą maskarą i doklejam kępki rzęs w zewnętrznym kąciku oka.
 

Gotowe! ;-)
Twarz konturuje brązerem i różem a usta podkreślam soczystą pomarańczą. Pamiętaj, że nie musisz używać dokładnie tych samych kosmetyków, chodzi  o uzyskanie efektu ;-)





Foto: Michał Ciucias
Fryzura: Atelier Fryzjerskie Edyta Gryko
Mua: Marzena Tarasiewicz


Lista użytych kosmetyków:
Podkład: Mac Studio Fix Nw 20
Korektor: Artdeco mineralny no.09
Puder: Isadora Velvet Touch no.11
Brązer: Bikor Ziemia Egipska
Róż: Inglot 203
Pomadka: Inglot 424
Dziękuję, że do nas zajrzeliście! Jestem ciekawa, jak podoba się Wam  podoba ten makijaż?

Czekam na Wasze komentarze! Buziaki!

9 komentarzy:

  1. Makijaż fajny, dziewczyna śliczna tylko...jeeeju po co tyle photoshopa? i nie podobają mi się rzęsy obsypane cieniem- widać to na zamkniętych oczach.
    Pozdrawiam
    Beata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzęsy biorę na "klatę", ale photoshop? jeeeeju, widać całą strukturę skóry, pory i zmarszczki więc chyba nie ma go aż tak dużo.
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Zdjęcia zbyt wyretuszowane... Nie kupuję tego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Trochę straszne...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzęsy obsypane cieniami i kępki bardzo rzadko naklejone - zamiast zagęścić i podkreślić naturalne rzęsy, powstał efekt nienaturalny, bo kępki są tylko gdzieniegdzie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak zwykle cudowny <3 Mam nadzieję, że kiedyś też dojdę do takiej perfekcji w moich makijażach i tutorialach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochani jaki photoshop po prostu dobrze zrobiony makijaż :)Sama Marzena napisała że widać całą strukturę twarzy pory i zmarszczki,Photoshop widać w gazetach kiedy Panie po 40 nie maja ani jednej zmarszczki i wygładzoną cerę.

    OdpowiedzUsuń